KBL: Ucieczka pana Wu - Honilno/Qin GitHub Wiki

Kampania: Bursztynowy Lodowiec

Pan Wu jest kupcem w Zheshulin. Mieszkał tam aż do niedawna aż nie spieniężył majątku i wraz z żoną, synem i córką nie ruszył na pogranicze do Huangdao. Podróżuje wozem. Bardzo pilnuje szkatułki z kosztownościami. Do ucieczki skłonił go niedoszły zięć którego zaloty zostały przez córkę odrzucone. Przekazał on panu Wu, że tajna policja poszukuje go w związku z kontaktami które miał z poprzednim markizem Zachodniej Marchii Bursztynowego Świata. Oskarżają go rzekomo o pomóc w jego ucieczce. Markiz będący powiązany z poprzednim, obalonym cesarzem jest poszukiwany. Pan Wu szczycił się jeszcze kilak lat temu tym, że markiz wizytował u niego w domu gdy był jeszcze prefektem w Zheshulin. Niedoszły zięć - urzędnik w prokuraturze Zheshulin wynajął dwóch rzezimieszków by ograbić pana Wu po drodze, a może nawet go zabić. Rzezimieszkowi będą próbowali najpierw okraść pana Wu na jakimś przystanku a w razie niepowodzenia dostanie on dodatkową wiadomość od niedoszłego zięcia że policja czeka na niego na drodze w jednej z miejscowości na drodze i że musi zjechać z niej i ominąć tą miejscowość. Tam urządzą zasadzkę w dogodnym miejscu chcąc siłą odebrać kosztowności. Syn pana Wu jest dość porywczy ale brakuje mu umiejętności. Pan Wu umie posługiwać się pałką, ale jest niemłody i nie jest żołnierzem. Matka z córką raczej będą uciekać. Pan Wu prezentuje się jako raczej wystraszony, pocący się trochę przy sobie jegomość koło 60tki. Sprawia wrażenie trochę bezradnego.

W rzeczywistości Pan Wu był rezerwowym bankierem Markiza w związku z jego dawna znajomością i dostarczył mu pieniądze w trakcie ucieczki. Pan Wu choć gra nieogarniętego to raczej nie wie czy to próba wyłudzenia czy rzeczywiście wpadli na jego trop i się realnie boi. Nie ma najlepszych kontaktów z gildiami i będzie chciał podczepić się pod idący oddział dla ochrony oferując w razie czego łapówkę.